hh

Zupa rybna w FunkyFish

Do FunkyFish wybraliśmy się na lunch. W piątki akuratnie na pierwsze danie podawana jest zupa rybna. Zupa raczej z tych klarownych, w której pływa sporo, grubokrojonych gotowanych warzyw. Zupa ogólnie była smaczna, ale nie smakowała jak rybna – wywar miał za mało smaku ryb, a za dużo warzyw. Dziwne, skoro Funky to rybna knajpa i z pewnością mają na stanie sporo rybich głów, które można by wygotować osiągając bardziej rybny charakter. Prócz warzyw w  zupce pływała wkładka z dorsza – ilość odpowiednia.

Reklama: szukasz lunchu na Starym Mieście w Poznaniu? Zajrzyj na znajdzlunch.pl

Zupa rybna mnie nie zachwyciła, a ponoć kucharz gotuje ją zawsze tak samo (a szkoda, że nie eksperymentuje, zupę rybną można przecież przygotować na 100 sposobów) także na nią raczej już do FunkyFish nie wpadnę. Za to do drugiego dania przyczepić się nie mogę: pyszna, dość egzotyczna ryba kurek, oraz pieczone żeberka w sosie BBQ.

Ocena: 2,5/5
Czy tam wrócę: na rybną nie, ale na lunch kto wie 🙂